czwartek, 29 października 2015

Magiczne słowa, które jak najczęściej powtarzaj swojemu dziecku


Dokładnie pamiętam, kiedy mój synek pierwszy raz powiedział do mnie " Kocham Cię mamusiu" i to były najcudowniejsze słowa, jakie do tej pory słyszałam. Cieszyłam się jak dziecko i oczywiście szybciutko Go przytuliłam i zapewniłam, że ja także bardzo Go kocham.
Od tej pory mówimy sobie to kilka razy dziennie - to taki nasz język miłości:) Jestem typem mega ciepłej mamuśki, która najchętniej non stop przytulałaby swojego maluszka i zapewniała Go o swoim uczuciu.

Przywiązuję olbrzymią wagę do komunikacji z moim synkiem. Pisałam już kiedyś o tym, czego dziecku nie mówić TUTAJ, ale ważne są także słowa, których powinniśmy używać w komunikacji z pociechą jak najczęściej. Pamiętajcie, że dziecko prędzej czy później odwzajemni się tym, co słyszy, więc w dużej mierze od Was zależy czy dzieciaczek powie do Was "tęskniłem za Tobą", "Kocham Cię", czy "Daj mi spokój", "Nie mam czasu" lub jeszcze gorzej.

Jeszcze jedno! udowodniono, że to, co o sobie słyszymy, tworzy nasze wyobrażenie o nas samych. Dzieci, które słyszą, że " są leniwe", "niezdolne", "niezdarne", "brzydkie" itd... prędzej czy później tak właśnie zaczną o sobie myśleć i takie zaczną być.

Magiczne słowa:


"Kocham Cię"

Warto przekonać się do tych słów! nawet, jeśli w stosunku do osób dorosłych nie jesteśmy zbytnio wylewni. Dziecko powinno słyszeć słowa " Kocham Cię" codziennie a nawet kilka razy dziennie. Dla malucha nie jest oczywistą oczywistością, że rodzic je kocha, dlatego trzeba to okazywać i mówić o tym tak często jak tylko się da. Przy każdej okazji starajcie się przytulać Waszych najbliższych i mówić im jak bardzo Wam na nich zależy i jak bardzo Ich kochacie.



"Przepraszam", "Miałeś rację - to ja się myliłam" 

Przede wszystkim rodzic nie może uważać się za nieomylną wyrocznię, która nie popełnia błędów i zawsze ma rację. Ja przed moim dzieckiem nie boję się przyznać do błędów i powiedzieć "przepraszam" lub " to Ty miałeś rację synku". Takie zachowanie uczy malucha, że każdy ma prawo popełnić błędy, ale trzeba mieć odwagę się przyznać i jeśli trzeba ponieść konsekwencję. Rodzic to też człowiek!



"Dziękuję",  "Proszę" 

To naprawdę magiczne słowa! Nie bójcie się prosić i dziękować dziecku za to, co zrobiło. Słysząc te słowa maluch czuje się doceniony i uczy się okazywania wdzięczności. W mojej komunikacji z Adasiem te słowa wryły się już tak mocno, że używamy ich nie zastanawiając się na tym. Ja proszę synka i dziękuję za spełnienie mojej prośmy a On zaczyna postępować w ten sam sposób.



"A Ty, co o tym myślisz" 

Jedną z najlepszych metod nauki samodzielności jest przestanie mówić dziecku, co ma robić a w zamian zapytać, co Jego zdaniem zrobić powinien. Takim postępowaniem wyrabiamy w maluchach poczucie własnej wartości i przekonanie o wartości tego, co myślą i czują.



"Poradzisz sobie", "Wierzę w Ciebie" 

Dziecko podobnie jak dorosły potrzebuje motywacji i zachęty do działania. Magiczne słowa "dasz radę" czy "nie poddawaj się", zaczynają dodawać skrzydeł już od pierwszych prób wspinania się na krzesło czy sięgania po zabawkę:) a ile jest radości kiedy się uda! Całe życie potrzebujemy takiej motywacji i wiary najbliższych w nasze możliwości. Jeśli rodzice wierzą w swoje dzieci i one o tym wiedzą, to i pociechy w końcu w siebie uwierzą i poradzą sobie z najtrudniejszymi zadaniami.



"Jestem z Ciebie dumna" 

Moje dziecko słyszy te słowa bardzo często:) Każdy sukces, począwszy od zjedzenia obiadku, poprzez samodzielne założenie ubranka, bucików czy namalowanie obrazka lub samodzielne ułożenie puzzli, to powód do dumy. Życie składa się właśnie z takich małych sukcesów, które warto doceniać i celebrować. Dla dorosłego człowieka samodzielne zjedzenie zupy to pikuś, ale dla niespełna trzylatka to nie lada wyczyn.Chwalone dziecko chętniej podejmuje inicjatywę, jest pewniejsze siebie i  lepiej radzi sobie z nowymi zadaniami.

Kochani budujcie razem ze swoimi pociechami swój własny język miłości, zrozumienia i wsparcia. Wierzę z całego serca, że kiedyś to wróci do Was ze zdwojoną siłą.







  

4 komentarze: