Uwielbiam brownie i jeśli już zamawiam w kafejce ciasto do kawy to zazwyczaj jest to właśnie to:) Przepis ukradłam Ani Lewandowskiej - uczciwie się przyznaję!, ale zrobiłam samodzielnie już kilka razy i zakochałam się w tej wersji brownie, dlatego nie mogłam nie zmieścić przepisu na blogu:) Dużym atutem tej wersji jest kasza jaglana, o której zaletach pisałam już TUTAJ
Tak, więc! potrzebujemy:
1 szklanka kaszy jaglanej
4 szklanki wody
4 łyżki kakao
3 łyżki miodu - jeśli lubicie słodsze ciasta to jak najbardziej miodu można dodać więcej
3 łyżki oleju kokosowego
1 banan
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
Ilość według uznania: żurawina (sparzona wcześniej wrzątkiem), dowolny rodzaj posiekanych orzechów
cynamon
gałka muszkatołowa
Przygotowanie:
1. Kaszę jaglaną płuczemy w ciepłej wodzie a następnie zalewamy w garnku trzema szklankami wody i gotujemy. Jak tylko woda wsiąknie, dolewamy ostatnią, czwartą szklankę wody i po wymieszaniu odstawiamy pod przykryciem do ostudzenia.
2. Do ostudzonej kaszy dodajemy pozostałe składniki: kakao, miód, olej kokosowy, posiekany na kawałki banan, proszek do pieczenia, jajka i miksujemy lub blendujemy. Na koniec dodajemy orzechy, żurawinę, przyprawy i mieszamy wszystko.
3. Formę (keksownica) wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto i pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok godzinę a nawet troszkę dłużej. W przepisie Ani jest 30-40 min., ale to moim zdaniem za mało i ciasto ma konsystencję budyniu:)
Ciasto można podać na zimno (standardowo), ale naprawdę pysznie smakuje na ciepło z dobrej jakości lub domowymi konfiturami.
rewelacja!
OdpowiedzUsuńzgadza się:)
UsuńUwielbiam kaszę jaglaną i na pewno wykorzystam przepis
OdpowiedzUsuńTo do dzieła:) Powodzenia!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZrobiłam.Pycha.Pozdrawiam Aniu.
UsuńHej:) Cieszę się baaaardzo, że Ci smakowało:) Buziaczki!!!!
UsuńZrobiła i jest pyszne.
OdpowiedzUsuń