piątek, 27 marca 2015

Dzień z życia naszej skóry

 


Nasz organizm działa jak komputer  genialnie zaprogramowany na pewien tryb funkcjonowania, gdzie nic nie dzieje się przypadkowo. Podobnie jest z naszą skórą, która ma swój własny rytm dnia i funkcjonuje według całodobowego, ściśle określonego planu. Warto znać ten plan, aby w miarę możliwości dostosować do niego nasze działania. Zdecydowanie, ta wiedza wyjdzie nam na dobre.
Gdybyśmy mieli opisać plan dnia naszej skóry;) wyglądałby on właśnie tak:
5.00 – 7.00 Skóra się budzi i nie jest jeszcze gotowa na porcje chemii, którą jej serwujesz. Dlatego nakładaj kremu o tej porze tylko, jeśli naprawdę musisz – skóra niechętnie wchłania składniki aktywne. Jeśli nie masz wyboru, przed nałożeniem kremy pobudź skórę zimnym prysznicem lub krótkim masażem kostką lodu (twarz).
7.00 – 8.00 Krew zaczyna żywiej krążyć.  Ponieważ w komórkach gromadzi się dużo wody możliwe jest pojawienie się obrzęków pod oczami, ale i tutaj pomoże masaż kostką lodu. O tej godzinie wskazany jest ciepły prysznic, podczas którego stopniowo obniżaj temperaturę wody – to pobudzi krążenie i ujędrni skórę.  Zastosuj także oczyszczanie twarzy i krem silnie nawilżający.
Jeśli to możliwe, przed 8 nie nakładaj makijażu. Skóra nie jest jeszcze na niego gotowa.  Około godz. 8-mej naskórek ma najmniejszy w ciągu doby stopień nawilżenia. (najwyższy ok. 23)
8.00 – 10.00 Naczynia krwionośne się zwężają. W tym czasie unikaj papierosów oraz gorących kąpieli. To najlepszy czas na makijaż.
10.00 – 12.00 W tym czasie skóra jest w szczytowej formie, wygląda świeżo, ma naturalny, zdrowy koloryt. Rośnie także aktywność gruczołów łojowych, przez co skóra może błyszczeć. Przydatny może okazać się puder matujący lub chusteczki.
Co do ciała, godziny przedpołudniowe sprzyjają procesowi uwalniania tłuszczów - lipolizie. Warto więc wetrzeć krem na cellulit stymulujący spalanie komórkowego tłuszczu.
12.00 – 15.00 Od południa organizm zwalnia obroty. Natomiast w okolicach 13-tej najsilniej pracują gruczoły łojowe, spada ciśnienie krwi i napięcie skóry. Cera wydaje się zmęczona, zmarszczki i wszelkie niedoskonałości są bardziej widoczne. To odpowiedni czas na poprawę makijażu.
15.00 – 17.00 Komórki skóry coraz gorzej przyjmują składniki kremów. Nie warto w tym czasie nakładać maseczek. Pamiętaj o tym umawiając się po pracy do kosmetyczki.
Po 15-tej bardziej się pocimy. Wzrasta bowiem temperatura ciała. W popołudniowych godzinach może się przydać dezodorant lub chusteczki odświeżające.
17.00 – 20.00 To najlepszy czas na zabiegi kosmetyczne. Witaj spa! ;)
20.00 – 22.00 Przyszedł czas na oczyszczanie skóry, peelingi, kremy, maseczki. Skóra z łatwością pozbywa się toksyn i chłonie składniki regenerujące. Właśnie teraz nakładaj dobry, odżywczy kremik na noc.
22.00  – Organizm przygotowuje się do snu.
22.00 – 5.00 Noc to czas ciężkiej pracy dla skóry. Duuużo się dzieje;) Skóra skupia się na naprawie zniszczeń – odbudowie warstwy ochronnej naskórka. Najlepiej pójść spać przed północą.
Źródło wiedzy: publikacje Katarzyny Bosackiej.

2 komentarze:

  1. Jak robić make up po 8mej skoro praca jest od 7mej hmm..................

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm faktycznie, często życie nie daje nam komfortu czekania z makijażem do 8-mej:) ale jest i na to sposób, tak jak pisałam w tekście "...pobudź skórę zimnym prysznicem lub krótkim masażem kostką lodu (twarz)" Buziaki

      Usuń